Sojowina

Placki białkowe

Staram się tak zarządzać produktami podczas wydarzeń, żeby produkować jak najmniej odpadów. redukcja marnowanej żywności były jednym z moich celów zeszłego roku i cały czas pozostaje wysoko na liście priorytetów.
Oczywiście zawsze coś zostaje i mój jadłospis przez parę dni po wydarzenia buduję w dużym stopniu z tego, co zostanie i na co znajdę pomysł.

Share

Zupa z wkładką sojową

Pamiętacie zupy z wkładką regeneracyjną? Bywa też herbata i kawa z wkładką, ale to wkładka innego rodzaju.
Wkładka regeneracyjna vel mięsna to był trochę symbol ogromnych cywilizacyjnych przemian jakie nastąpiły w odżywianiu się Polaków po II Wojnie Światowej ale i porażki tych przemian.
Moje odżywianie, jak mam dużo pracy, to tez porażka. No. nie jest to zbilansowana dieta, zdecydowanie zbyt uboga w białko jak na taką ciężką pracę.

Share

Sojowina

Sojowina czyli teksturowane białko sojowe (prawda, że sojowina lepiej brzmi?), Texture Soy Proteine, TSP (używana jest też szersza nazwa Texture Vegetable Protein, TVP), najstarszy chyba produkowany na Zachodzie produkt stricte wegański/wegetariański i na pewno najstarszy obecny na polskim rynku.

Share

Wegański hylyng czyli weganina po kaszubsku

W poście jednak niekoniecznie jedzono “postnie”, w częstym dziś rozumieniu tego terminu: mizernie, bez smaku, fit. W post było i na bogato. Oczywiście na stołach u tej niewielkiej części społeczeństwa, którą było na to stać.
Zastępujące szynki ryby były przez stulecia niedostępne dla większości społeczeństwa. Rzeki i strumienia należały do Króla i szlachty. A kłusowanie na pańskim było zbrodnia karana gardłem.
Figi, cytrysy i zamorskie przyprawy też nie były chłopskim jadłem.

Share

Sojowina z topinamburem

Czas na jakiś przepis. Taki trochę mimochodem. Pogoda ostani tydzień paskudna więc nie za bardzo do sklepu i bazuje na tym co mi się tam po lodówce i spiżarce pałęta samotne i utrudzone życiem.
Sojowina czyli teksturowane białko sojowe, najstarszy chyba produkt vege dostępny na polskim rynku, zwany niekiedy pieszczotliwie “kotletami z trocin”.
Wbrew pozorom to całkiem wartościowy produkt, z duża ilością białka i błonnika. I co obecnie jest coraz ważniejsze, tani, mogący zastępować mięso w bardzo wielu tradycyjnych przepisach.
Warto jednak wzbogacić go o składniki dojące “umami”, tak jak w tym przepisie, z moim najnowszym odkryciem czyli topinamburem, dodającym tłustego, dymnego posmaku.
Niekoniecznie macie w lodówce topinambur ale to znakomity dodatek a do sklepu macie bliżej niż ja (6km w deszczu)

Share
Subskrybuj RSS - Sojowina