Makaron na odpierdol

Często po kilkudniowej imprezie, gdy wyjeżdżają goście mam załamanie nerwowe i potworną niechęć do gotowania. i do jedzenia. I chodzę cały dzień głodny, bo nie chce mi się nic ugotować. Albo zaglądam cały dzień do szafek i lodówki i zastanawiam się co bym chciał zjeść. I nic mi nie odpowiada.
Ale pełne szafki jedzenia. No ale trzeba coś, żeby mi smakowało. Najlepiej to z resztek co zostały po imprezie. Ale mi się nie chce gotować. Qrwa. Coś prostego, tak w pięć minut. Takie gotowanie na odpierdol.
No i tak powstała moja interpretacja makaronu z pesto.

SKŁADNIKI:
tofu 100 g (pół standardowej kostki)
20 g (2 łyżki) oleju
40 g (5 sztuk) suszonych pomidorów z oleju
sok z jednej pomarańczy
1/2 łyżeczki czosnku mielonego
100 g pesto
chili świeże (opcjonalnie)

SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:
Tofu rozgniatamy widelcem i doprawiamy czarną solą i czarnym pieprzem
Pomidory kroimy w paski
Wciskamy sok z pomarańczy
Na patelni rozgrzewamy mocno olej i dodajemy tofu. Stopniowo, żeby nie obniżyć za bardzo temperatury oleju. Smażymy mieszając aż zrobi się żółte i chrupiące
Dodajemy czosnek
Dolewamy połowę soku z pomarańczy i redukujemy do gęstego sosu
Dodajemy suszone pomidory i resztę soku
Na tym etapie to już jest ciekawy dodatek np. do ziemniaków czy makarony właśnie.
Smażymy aż sok zgęstnieje i dodajemy pesto
Smażymy mieszając jeszcze około 2-3 minut.

WARIANTY:
Użyłem tofu klasycznego, bo takie akurat miałem. Śmiało eksperymentujcie czy z wędzonym czy jakimiś smakowymi. Oczywiście możecie drobno pokroić np. tempeh i dać zamiast tofu
Albo spróbować np. kostki sojowej czy jak to robię w Niemczech słonecznikowej. Istotny jest dodatek białka
Zamiast czarnej soli możecie użyć zwykłej soli albo soli wędzonej, za każdym razem wyjdzie trochę inny smak

UWAGI:
Dużo tu zależy od tego jakie używacie pesto, ale i sok z pomarańczy jest ważny, istotne, żeby był słodki.
Bardzo ważne jest, aby odpowiednio ugotować makaron. Najlepiej gotować np. 1-2 minuty poniżej czasu podanego na opakowaniu i sprawdzić. Jak makaron już dochodzi to wyłączyć ogień i niech 2-3 minuty dojdzie w gorącej wodzie.
Bardzo ważne jest, żeby ugotować makaron al dente, tak, żeby był lekko sprężysty i twardy/chrupiący przy gryzieniu. Niewiele jest większego zła niż przegotowany makaron.

SERWIS:
Serwis jest tu bardzo ważny. Czy raczej ostatni etap przygotowania dania, czyli połączenie sosu z makaronem. I czas podania. Jest to typowe danie do zjedzenia zaraz po przygotowaniu.
Po ugotowaniu makaron odcedzamy do jakiegoś garnka lub naczynia. Krótko. NIE PRZELEWAMY ZIMNĄ WODĄ. I taki makaron mieszany od razu z przygotowanym pesto z tofu. Ewentualnie jeszcze podlewając jedną czy dwoma łyżkami wody, w której gotował się makaron.
Ta woda zawiera dużo wygotowanej z makaronu skrobi dzięki czemu działa jak klej sklejający makaron z sosem.

WARTOŚCI ODŻYWCZE:
Dla podanych proporcji proponuję 100 g suchego makaronu na porcję. Z podanej ilości wychodzą dwie porcje
Jedna porcja ma około 480 kcl kcal, 16 g białka, 38 g tłuszczy i 17 g węglowodanów.
100 g suchego makaronu to około 350 kcal
Więc wychodzi nam bardzo obfity posiłek, polecam tylko w dni treningowe lub dużej pozatreningowej aktywności fizycznej (jak w moim wypadku praca) i generalnie osobom aktywnym fizycznie.
Jest to też dobre śniadanie (zwłaszcza jak użyjecie makaronu razowego) dla osób, które potem przez wiele godzin intensywnie pracują i nie mają czasu/możliwości zjeść.

Makaron z pesto, o ile mamy gotowe, własnej produkcji czy dobre kupne, pesto, podstawowa wersja to po prostu ugotować makaron i dodać pesto. A nawet w wersji nieco bardziej rozbudowanej przygotowanie zajmuje akurat tyle, żeby w tym czasie w drugim garnku ugotować makaron.

Podobał ci się ten artykuł? Chcesz więcej podobnych? Wesprzyj mojego bloga

Moje media społecznościowe

Kategoria:

Share